Pierwsze kolonie w Augustowie organizowane były jeszcze z ramienia Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Nowy ośrodek okazał się bardzo ładny i dobrze zlokalizowany. Sąsiedztwo Jeziora Białego pozwalało na zabawy w wodzie, opalanie się, wycieczki kajakowe. Nasz instruktor wychowania fizycznego dbał o kondycję kolonistów, a kadra miała zawsze coś przygotowane, gdy pogoda popsuła nasze plany.
Trudno będzie zapomnieć o wspaniałej wycieczce do Wilna. Dla wielu z nas była to pierwsza w życiu zagraniczna podróż - a przepiękne zabytki litewskiej stolicy pozostawią na zawsze bogate wspomnienia.
Wspólnie spędzony czas pozwolił zawrzeć nowe znojomości, a koleżanka ze szkolnej ławki okazała się dobrą przyjaciółką.
To wszystko było możliwe dzięki sponsorom. Jesteśmy im bardzo wdzięczni. Bez pieniędzy niestety nie da się zorganizować takich wakacji. Może w przyszłym roku też będziemy mogli zwiedzić równie piękne miasto!